Marek Jurek, przewodnicz±cy Prawicy Rzeczypospolitej:
Widaæ, ¿e uk³ad "pragmatyczny" zadzia³a³. Decyzja o tym, ¿eby zaakceptowaæ ten traktat w krêgu partii PO, PiS i SLD, które go popieraj±, zapad³a. Oczywi¶cie trwaj± jeszcze demonstracje. PiS opowiada o urojonych zabezpieczeniach, SLD wychwala Kartê Praw Podstawowych, ale wszyscy zgadzaj± siê co do ratyfikacji traktatu. A ten obni¿a pozycjê europejsk± Polski wbrew postulatom zgodnie zg³aszanym przez ca³± opiniê publiczn±, przez wszystkie si³y polityczne naszego kraju. Manifestacyjnie odrzuca jakiekolwiek odniesienie do chrze¶cijañstwa czy praw rodziny. Ten traktat deformuje, a nie reformuje wspó³pracê europejsk±. Wyposa¿aj±c Uniê w nowe kompetencje, tworzy jednocze¶nie mechanizm decyzji, który Wielkie Rozszerzenie ostatnich lat zamienia w Wielkie Przy³±czenie. Unia - w systemie podwójnej wiêkszo¶ci - bêdzie mog³a podejmowaæ decyzje tak, jakby Polska i pañstwa Europy ¦rodkowej w ogóle nie nale¿a³y do wspólnoty.
not. JAC
¬ród³o: "Nasz Dziennik", 2 kwietnia 2008 r.