Prawica Rzeczypospolitej
Prawica Rzeczypospolitej na Facebook
Prawica Rzeczypospolitej na YouTube
ECPM

Wsparcie

Newsletter Prawicy
Je¿eli chcesz otrzymywaæ informacje o nowo¶ciach na stronie i dzia³alno¶ci Prawicy.
» Zamawiam
Struktury lokalne
Do pobrania
Logo Prawicy Rzeczypospolitej.
Logo Prawicy Rzeczypospolitej
Szukaj
Aktualno¶ci
18-03-2008
Traktat zwasalizuje Polskê - rozmowa z Markiem Jurkiem w "Dzienniku Polskim"

Traktat zwasalizuje Polskê

Rozmowa z MARKIEM JURKIEM, liderem Prawicy Rzeczpospolitej, przeciwnikiem traktatu lizboñskiego

Nowy traktat europejski powinien stwarzaæ dobre warunki dla wspó³pracy w ramach UE i dla funkcjonowania Polski w niej. Czy traktat lizboñski spe³nia te kryteria?

- Nie. Przypomnê, ¿e jeszcze kilkana¶cie miesiêcy temu wszystkie licz±ce siê partie w kraju mia³y krytyczn± opiniê na temat traktatu europejskiego. Jan Rokita, Donald Tusk i wiêkszo¶æ PO chcia³a umieraæ za tzw. nicejski system liczenia g³osów w Radzie Unii Europejskiej (rz±du unijnego). PiS te¿ ostro pomstowa³, poniewa¿ tre¶æ traktatu jest sprzeczna z programem "Europa solidarnych narodów". Podobne stanowisko prezentowa³o PSL. Nawet SLD mia³ negatywny stosunek do traktatu europejskiego, bo przecie¿ za rz±dów Leszka Millera Polska i Hiszpania odrzuci³y pierwszy projekt eurokonstytucji.

Jakie dostrzega Pan wady traktatu lizboñskiego?


- Jest ich sporo. Przede wszystkim obni¿a on pozycjê Polski w UE. Tracimy po³owê obecnej si³y g³osów w Radzie UE w porównaniu do Niemiec i jedn± trzeci± w stosunku do Francji, Wielkiej Brytanii i W³och. Po drugie - traktat lizboñski przes±dza o utracie przez nasz kraj waluty narodowej na rzecz euro, a przecie¿ nawet premier Donald Tusk w exposé nie kry³ obaw przed skutkami przyjêcia tej waluty. Po trzecie - traktat odrzuca warto¶ci chrze¶cijañskie i to na wielu polach. Na przyk³ad w artykule 1a wymienia ca³y katalog warto¶ci europejskich, ale nie ma w nim miejsca dla rodziny. Czy muszê t³umaczyæ, ¿e jest to patologiczne my¶lenie? Za to w artykule 10. i 19. traktatu mamy promocjê ró¿nego rodzaju orientacji seksualnych, które musz± budziæ sprzeciw chrze¶cijan. Po czwarte - wielkim b³êdem polskich negocjatorów jest, ¿e zgodzili siê na wspóln± politykê zagraniczn± UE bez zweryfikowania, jak funkcjonuje unijna solidarno¶æ. A ona dzia³a marnie.

Krytykuje Pan zgodê polskich negocjatorów na odej¶cie od nicejskiego systemu liczenia g³osów, który daje nam w Radzie UE 27 g³osów, tyle co Hiszpanii, a tylko o dwa mniej ni¿ Niemcom, Wielkiej Brytanii, Francji i W³ochom. Bracia Kaczyñscy zapewniali jednak, ¿e powinni¶my siê cieszyæ, ¿e system nicejski bêdzie obowi±zywaæ do 1 listopada 2014 r., a pod pewnymi warunkami nawet do 31 marca 2017 r.

- Jak mo¿na che³piæ siê czym¶, co prowadzi do znacznego os³abienia Polski? Odwleczenie tego procesu o kilka lat, to ¿adne usprawiedliwienie czy pocieszenie.

Przyjêcie kryterium demograficznego w Radzie UE nie podoba siê Panu?

- Nie przekonuj± mnie g³osy, ¿e jest to sprawiedliwe rozwi±zanie. Mówi±c wprost - obawiam siê dominacji najbardziej ludnych krajów. S± to Niemcy, Francja, W³ochy i Wielka Brytania.

Traktat lizboñski przewiduje, ¿e decyzje bêd± podejmowane w ramach tzw. systemu podwójnej wiêkszo¶ci. Oznacza to, ¿e mo¿na je bêdzie podj±æ, gdy opowie siê za nimi co najmniej 55 proc. pañstw UE i bêd± mia³y przynajmniej 65 proc. ca³ej ludno¶ci Unii.

- Przyjêcie tego mechanizmu jest w³a¶nie szalenie gro¼ne dla Polski, ale nie tylko dla nas, bo równie¿ dla pozosta³ych nowych cz³onków Unii. Policzmy: 55 proc. z 27 krajów cz³onkowskich to 15. Z tylu pañstw sk³ada³a siê stara Unia. Teoretycznie zatem kraje "Piêtnastki" mog± podejmowaæ decyzje bez liczenia siê z g³osem pañstw nowo przyjêtych, bo maj± te¿ ponad 65 proc. ludno¶ci.

Jednak w traktacie jest zapisane, ¿e do zablokowania decyzji wystarczy ponad 45 proc. pañstw lub 35 proc. ludno¶ci zamieszkuj±cej co najmniej 4 kraje. Jak rozumiem, zdaniem Pana jest to zbyt s³aby mechanizm blokuj±cy?

- Tak. Nazwa³bym go mechanizmem maj±cym na celu znieczuliæ dominacjê "Piêtnastki". Dodam, ¿e te 45 proc. pañstw - to w praktyce co najmniej 13, czyli o jedno wiêcej ni¿ liczba nowo przyjêtych cz³onków UE.

Rozmawia³: W£ODZIMIERZ KNAP

¬ród³o: Dziennik Polski, 18 marca 2008 r.



Copyright © Prawica Rzeczypospolitej

[ wykonanie ]